Nude, nude, nude.... non stop tylko NUDE!
A ja w zanadrzu mam Wam do pokazania kolejny lakier w kolorze.... NUDE! :D
Tani lakier, z centrum chińskiego, za zawrotną cenę 3 zł (tak sądzę). Nie oczekiwałam cudów, natomiast zaskoczył mnie, pozytywnie. Co prawda kryją dopiero 3 warstwy, ale dość szybko schnie, a to atut. Jeżeli chodzi o wytrzymałość to i tu nie oczekiwałam szału i nic nie uległo zmianie. 2-3 dni i pierwsze konkretne odpryski, czyli tak, jak w przypadku każdego, średniej klasy lakieru.
Mimo słabego wyniku wytrzymałości kolor mi się podoba.
p.s. Dziewczyny/chłopaki, chciałabym, aby pod każdym moim postem pokazywały się odnośniki do podobnych wpisów, możecie mi podpowiedzieć jak to zrobić? :)
A ja w zanadrzu mam Wam do pokazania kolejny lakier w kolorze.... NUDE! :D
Tani lakier, z centrum chińskiego, za zawrotną cenę 3 zł (tak sądzę). Nie oczekiwałam cudów, natomiast zaskoczył mnie, pozytywnie. Co prawda kryją dopiero 3 warstwy, ale dość szybko schnie, a to atut. Jeżeli chodzi o wytrzymałość to i tu nie oczekiwałam szału i nic nie uległo zmianie. 2-3 dni i pierwsze konkretne odpryski, czyli tak, jak w przypadku każdego, średniej klasy lakieru.
Mimo słabego wyniku wytrzymałości kolor mi się podoba.
p.s. Dziewczyny/chłopaki, chciałabym, aby pod każdym moim postem pokazywały się odnośniki do podobnych wpisów, możecie mi podpowiedzieć jak to zrobić? :)
To gadżet LINKWITHIN :)
OdpowiedzUsuńKolor jest świetny :)
OdpowiedzUsuńNie mam w domu nic podobnego, a od dłuższego czasu mnie niezmiernie kusi...
Michasia! Z chcęcią obdaruję Cię jakimś z mojej kolekcji :D mam chyba ze 4 albo i 5 różnych :D
UsuńNude nigdy się nie znudzi :D
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam lakiery nude, są uniwersalne i zawsze pasują :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
ewelaina.blogspot.com