piątek, 11 września 2020

Nowy manicure z folią transferową CLAVIER

 Witajcie!

Jakiś czas temu dostałam się do akcji Ambasadorki Kosmetycznej z firmą Clavier. Otrzymam do testów dwa lakiery, dwa kolory folii transferowej oraz zestaw pilników. Lakiery jeszcze czekają na swoją premierę, gdyż mają kolory typowo jesienne (jak dla mnie ;)) ale folia była pierwsza w kolejce. 















Za pierwszym razem miałam problem, nie każdy lakier chce "chwytać" folię. Musi mieć naprawdę kleistą warstwę depresyjną, inaczej folia po prostu się nie odklei. Sama aplikacja jest mega prosta, a efekt jest niecodzienny. Może w dzisiejszym manicure jest za dużo złota, ale chciałam całkowicie wykorzystać potencjał folii. 














Jako bazy użyłam bazy kauczukowej od NIQU z Biedronki. To mój kolejny manicure z tą bazą i jestem bardzo zadowolona. Utwardza paznokcie, a jednocześnie ładnie schodzi przy użyciu acetonu.














Lakier to White Snake od Claresa, średnio za nim przepadam, gdyż potrzebuje chyba 6 warstw żeby wyglądać (a i to są prześwity). Nie jest to jedyny lakier z Claresa, który rozczarował mnie swoją rzadkością. Nie mniej, tworzy tą idealną warstwę depresyjną, która trzyma folię.














Top to top z Vasco Nails, Jest gęsty i dobrze się aplikuje, a jednocześnie pięknie nadanie blasku paznokciom.

Jak Waszym zdaniem wyszła ta kombinacja? ;)