Faza majówki ciągle trwa. Niezwykle intensywny miesiąc. We wtorek wróciłam z majówki i wciąż żyję w biegu, łapiąc całymi garściami to co najlepsze w maju czyli radość i słońce!
W Poznaniu byłam wraz z moimi dwoma przyjaciółkami: Anią i Pauliną. Spędziłyśmy tam 3 noce w apartamencie tuż przy Starym Rynku. Chodziłyśmy każdego dnia miliony kilometrów, choć komunikacja miejska też nam pomogła ;-). Wyjazd się jak najbardziej udał. Oderwanie od rzeczywistości, poszukiwanie odpowiednich dróg, miejsc i tramwajów. Moc wspomnień, zdjęć i doświadczeń.
Pogoda nam jak najbardziej dopisała.
Nie żałuję, że tam pojechałyśmy!
Poznań jest piękny!
Stary Rynek drugiego dnia // Z Pauliną, na dachu jakiegoś CH // Sztuka współczesna w Starym Browarze // Stary Rynek nocą, z Anią // Ja i mój atrybut wyjazdu - mapa!
Ładnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńnie byłam nigdy w Poznaniu :)
OdpowiedzUsuńPoznań bez szału. Wrocław to zupełnie co innego <3
OdpowiedzUsuńbyłam raz we Wrocławiu, przejzazdem, to może temu mnie nie oczerował :)
UsuńPodobają mi się Twoje baleriny na ostatniej fotce , wygodne ? bo ja ostatnio też podobne kupiłam i
OdpowiedzUsuńrozczarowałam się ,bo bardzo obcierają ;(
Pozdrawiam !
Wygodne! nawet nie spodziewałam się, że będą aż tak bardzo :). Jeżeli obcierają Ci pięty, to kup, chociażby w CCC, podkładki korkowe takie jak tutaj: http://images.sklepy24.pl/94975918/8433/medium/wkladka-do-butow-klin-korkowy-viva-10-mm-r-35-37.jpg
UsuńDziękuje bardzo za odpowiedz, na szczęście udało mi się wymienić na trampki także po nowe udam się tym razem pewnie do CCC :-)
OdpowiedzUsuń