Jak zawsze, trochę z opóźnieniem pokazuję moje prezenty Mikołajkowe. Mikołaj w tym roku był dość hojny i obdarował mnie wspaniałymi ciuszkami (biało-czarna koszula - house, różowo-biała bluzeczka - mohito). Ja mu się również odwdzięczyłam prze-ciepłymi rękawicami i szalikiem, żeby mi już nie marzł :).
Dodatkowo na zdjęciach poniżej znajdziecie moje łupy z sh. Szczególnie lubię te dni, kiedy jest wszystko za 1 zł :D. Ale są też dni, kiedy ceny ciuchów przerażają ;o, po 60-70 zł za spódniczkę bez metki... to już taniej kupię w sieciówkach.
Kupiłam sobie niebieską bluzę athmosphere 1zł, uroczą białą koszulę 8,50 zł i czarny brokatowy pasek 3,60zł. A do tego dostałam jeszcze 10% zniżki dla studentów haha :D.
Poza tym widzicie nowy kolor - nugatowy brąz. Tego jeszcze nie miałam na głowie, ale od razu powiem : i tak wiem, że wyjdzie czarny! :D
świetne zakupy ;p
OdpowiedzUsuńOjej super ciuchy;)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć łowów
OdpowiedzUsuńcudowna koszula! < 3
OdpowiedzUsuńO mamuniu, oddaj mi te koszule dwie!! :):)
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię na rozdanie, do wygrania bluzka z ćwiekami i sercem, którą sama zrobiłam. :):)
Teraz to rozumiem :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta koszula z hous'a ,
też ostatnio bardzo polubiłam ćwieki :D
Ola
Pierwsza koszula megaa:)
OdpowiedzUsuńzapraszam :)