Tak się złożyło, że ostatnie trzy weekendy spędziłam poza mieszkaniem. Dlaczego? Jak wiecie kocham podróżować, a z ukochaną osobą podwójnie <3. Podróżowanie rozumiem jako opuszczenie stałego miejsca zamieszkania na więcej niż jeden dzień. Nie koniecznie to musi być zwiedzanie, podciągam po to także zwyczajnie wyjazdy ze znajomymi poza miasto, z noclegiem :). Mam nadzieję, że w miarę rozwoju kariery zawodowej :D, a mam na myśli zwiększenia się puli funduszy na wydatki, podróże będą coraz częstsze. Mam też oczywiście nadzieję, i nie widzę innej opcji, że każdy wyjazd będzie we dwoje, a w przyszłości 2+x... ;).
Tak i też ostatni weekend kwietnia spędziliśmy ze znajomymi na Mazurach, w Wigierskim Parku Narodowym. Było grillowanie, opalanie i spacerowanie.
Kolejny weekend to klasyczna majówka w klasycznie majówkowym klimacie. Zrozumiecie też dlaczego żadne ze zdjęć nie nadaje się do publikacji :D. Spędzona została na działce kolegi, w zabawnym gronie znajomych.
I ostatni weekend, coś co było totalnym spontanem. W sobotę rano Dawid obudził się i stwierdził - jedziemy do Sopotu. Jak powiedział tak też zrobiliśmy. Szybko spakowaliśmy przypadkowe rzeczy i ruszyliśmy w drogę. Spaliśmy w samochodzie :D a do tego zapomnieliśmy nawet kołdry (przez przypadek wzięłam tylko poduszkę haha!). Był to wspaniały wyjazd we dwoje, pełen miłosnych uniesień w towarzystwie idealnego mężczyzny <3.
Tak i też ostatni weekend kwietnia spędziliśmy ze znajomymi na Mazurach, w Wigierskim Parku Narodowym. Było grillowanie, opalanie i spacerowanie.
Kolejny weekend to klasyczna majówka w klasycznie majówkowym klimacie. Zrozumiecie też dlaczego żadne ze zdjęć nie nadaje się do publikacji :D. Spędzona została na działce kolegi, w zabawnym gronie znajomych.
I ostatni weekend, coś co było totalnym spontanem. W sobotę rano Dawid obudził się i stwierdził - jedziemy do Sopotu. Jak powiedział tak też zrobiliśmy. Szybko spakowaliśmy przypadkowe rzeczy i ruszyliśmy w drogę. Spaliśmy w samochodzie :D a do tego zapomnieliśmy nawet kołdry (przez przypadek wzięłam tylko poduszkę haha!). Był to wspaniały wyjazd we dwoje, pełen miłosnych uniesień w towarzystwie idealnego mężczyzny <3.
Zazdroszczę wyjazdu do Sopotu :) fajny taki spontaniczny :)
OdpowiedzUsuńWigierski Park Narodowy :)
OdpowiedzUsuńMogę powiedzieć "Moje tereny"
Życzę spełnienia marzeń co do podróży :)
Sopot <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam to że mieszkam 30 min od Sopotu
zazdroszcze!!! :P
UsuńNigdy nie byłam w Sopocie! Fajne fotki wstawiłaś :)
OdpowiedzUsuń