Wiosna pełną parą! Z tej okazji postanowiłam opuścić uczelnię i z S. pojechaliśmy na zakupy. Jestem niesamowicie z nich zadowolona! Rzadko zdarza się, że kupię wszystko to co chcę!
Kurtka, o którą pytałam Was jakiś czas temu. Taki fart! ostatnie S i to na zapleczu!
Stradivarius 99.90
Żakiet, miał być morelowy, ale nie było :(. Choć z takiego różu też jestem zadowolona.
h&m 75 % 129,90
Lordsy, które chodziły mi po głowie już od sylwestra. Usilnie czekałam na przecenę - bezskutecznie. A że podobały mi się, to kupiłam w pełnej cenie.
CCC 59.99
Była jeszcze walizka i loko suszarka dla mamy :D.
Planuję kupić jeszcze jakieś fajne szpileczki, bo pod koniec maja mam bal licencjacki i ciemne skinny jeansy, czyli coś podstawowego :).
wszystkie 3 rzeczy mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńale śliczne ciuszki , podziwiam
OdpowiedzUsuńświetne zakupy! szczególnie kurtka i buty przypadły mi do gustu
OdpowiedzUsuńcudeńka :D marynarka ma piękny kolor!
OdpowiedzUsuńświetne nabytki
OdpowiedzUsuńteż sobie ostatnio kupiłam podobną kurteczkę :-)
OdpowiedzUsuńCudna kurteczka.
OdpowiedzUsuńświetna marynarka <3
OdpowiedzUsuń