Będę monotematyczna. Sporty, aktywność, ćwiczenia. Od dwóch dni chodzę jak stara babcia, ale kilometrów przeszłam sporą liczbę. Do majówki raczej spektakularnych efektów nie będzie, natomiast bal licencjata już pod koniec maja, a w sierpniu jestem starszą. Więc jako tako motywacja jest.
Póki co zapisuje swoje wszystkie wymiary i muszę Wam powiedzieć, że każdy cm mniej motywuje chyba bardziej jak nic innego!
Przeglądając zdjęcia pod hasłem fit inspiracje pomyślałam, że największą inspiracją dla mnie powinny być moje zdjęcia :D. I o ile nie byłam wtedy wyrzeźbiona czy coś, ale figura się trzymała. Teraz stawiam na widoczność tych mięśni, choć trochę :). Choć póki co to wielki fat burning!
Tak wyglądałam w porównaniu do innych - mały kurdupel :D. W sumie do dziś to mi zostało :D.
hah też bym chciała coś zmienić, ale ciężko się zabrać :>
OdpowiedzUsuń