czwartek, 1 grudnia 2016

Lawendowy odpoczynek

To jeszcze nie Święta i nie Mikołajki, a ja już dostaję prezenty! Wydawałoby się, że to zwykły, szary papier i kawałek wstążki - jednak uwielbiam tak proste, a jednocześnie wymowne pakowanie prezentów! Ale do rzeczy! Bo zapewne ciekawi Was co znajduje się w środku.



Otóż tak pięknie zapakowany prezent otrzymałam od firmy IVA NATURA, która specjalizuje się
w certyfikowanych kosmetykach naturalnych. Ostatnio coraz częściej sięgam po te "zdrowsze" wersje, bez SLS, parabenów czy innych chemicznych związków. Nic też dziwnego, że zaciekawił mnie ten kosmetyk.
Do przetestowania otrzymałam Lawendowy żel do kąpieli. Po pierwsze zaskoczył mnie jego kolor, gdyż zawsze po lawendzie spodziewam się fioletu, a tu proszę, po prostu przeźroczysty. Konsystencja typowo żelowa, umieszczona w elegancko wyglądającym opakowaniu, zamykanym na klasyczny klik. Żel pięknie się pieni, nawet przy małej ilości, a silny aromat unosi się już przy otwarciu buteleczki i o ile ktoś lubi lawendę, nie będzie miał z nim problemu, bo początkowo nawet ostry zapach, później niekiedy przez kilka godzin unosi się jeszcze na skórze.



Lawenda od zawsze kojarzy mi się z relaksem i odpoczynkiem. Używam tego żelu po ciężkich dniach roboczych, kiedy jedyne o czym marzę to ciepła kąpiel i ciepłe łóżeczko. Działa kojąco, uspokajająco i przede wszystkim usypiająco. Już później delikatny aromat pozwala odpocząć i otula nas do snu.

11 komentarzy:

  1. OJ jak ja uwielbiam lawendowe klimaty. Zazdroszczę!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to oddam Ci olejek lawendowy! :D bo ja miałam totalny nawał lawendowych kosmetyków :D

      Usuń
  2. Też się dziwię, że nie fioletowy tylko przezroczysty :) Wiem, że niektórych lawenda relaksuje, ale mi ten zapach totalnie nie pasuje... :<

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudeńko :) jak przez żel pod prysznic może zmienić się zdanie o jakimś zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie lawendowa ;) Więc troszkę się cieszę że mi nie przypadł ten żel ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda przyjemnie. :) Lubię lawendę.

    OdpowiedzUsuń
  6. ostatnie moje lawendowe kosmetyki pachły obłędnie, myślę że te też tak pachną
    Obserwuje
    Dyed Blonde

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz widzę, żeby ktoś miał podwójną linię życia (tak jak ja)!Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics,