Witajcie! Staram się jak mogę i wracam do regularnego (albo prawie) pisania postów :) chociaż ten dzisiejszy to raczej forma tylko zameldowania się i pokazania, że żyję :P.
Niedziele mają to do siebie, że strasznie szybko mijają i są nad wyraz leniwe (albo przynajmniej te moje niedziele). Po tygodniowym maratonie i po zresetowanym piątku i sobocie potrzebowałam mega odpoczynku. W taki dni uwielbiam wziąć mega długi, ciepły prysznic, wysmarować się rozmaitymi kremami i maseczkami, a później z ciepłą herbatą, w zapachu jakiejś przyjemniej świeczki, po prostu wsunąć się pod kocyk.
Niedziela to też dzień, w którym planuję pracę na cały następny tydzień. Z każdą niedzielą myślę, że to będzie spokojniejszy tydzień - a wychodzi jak zawsze. Ostatnie kilka tygodni to kompletna ruletka i nie potrafię nic sensownego zaplanować, bo i tak wszystko zmienia się z dnia na dzień - tak więc dzisiaj odpuściłam to i totalnie oddaję się relaksowi :).
A jak wyglądają Wasze niedziele? :)
Moje niedziele to zazwyczaj jedno, wielkie, obrzydliwe lenistwo! :D
OdpowiedzUsuńMoje niedziele zazwyczaj są pracowite niestety. :P
OdpowiedzUsuńLeniuchuj leniuchuj należy Ci się taka niedziela ;*
OdpowiedzUsuńKażdy potrzebuje czasami leniwego dnia ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo - niedziela jest leniwa :) Najpierw kościół, obiad, a później zamulanie z rodzinką przed telewizorem albo jakiś spacer po okolicy ;)
OdpowiedzUsuńa ja tęsknie za leniuchowaniem w niedziele :D
OdpowiedzUsuń