Chwilowy zastój na blogu jest spowodowany kilkoma czynnikami...
dużo pracy
opieka nad małym dzieckiem
choroba układu pokarmowego
problemy sercowe (:()
a także brak aparatu i okropna pogoda.
Mam nadzieję, że humor, zdrowie i chęci lada dzień powrócą. Czeka mnie ostry maraton po lekarzach i to trochę odbiera motywacje.
Cóż więcej pisać.
Jedyne słowa, które mnie motywują, to wieczorne przemyślenia, siedząc samotnie w domu....
Spektakularne sukcesy osiąga się małymi krokami, nierealne marzenia spełnia, a niedoścignione ideały przegania!
dużo pracy
opieka nad małym dzieckiem
choroba układu pokarmowego
problemy sercowe (:()
a także brak aparatu i okropna pogoda.
Mam nadzieję, że humor, zdrowie i chęci lada dzień powrócą. Czeka mnie ostry maraton po lekarzach i to trochę odbiera motywacje.
Cóż więcej pisać.
Jedyne słowa, które mnie motywują, to wieczorne przemyślenia, siedząc samotnie w domu....
Spektakularne sukcesy osiąga się małymi krokami, nierealne marzenia spełnia, a niedoścignione ideały przegania!
Czasem bywają nieprzyjemne dni :)
OdpowiedzUsuńgorsze dni miewa kazdy, mam nadzieje ze szybko u Ciebie miną :)!
OdpowiedzUsuń