piątek, 15 czerwca 2012

Koronkowy top - do it yourself

yeah! teraz mogę szpanować angielskim, bo zamiast 4 mam nawet 4,5! :D "fifa rafa" i "trolo lo lo" haha :D.
Do tego kilka 5 już wpadło... no i kilka 4 :(. Najważniejsze, że prawo na 5 :D. Choć jeszcze wiele przede mną :(.
Pogoda u mnie średnia, na jeża. Także kiedy nie mogę iść do ogrodu to siedzę w pokoju i wymyślam dziwne rzeczy. Wszystko co by tylko nie uczyć się... ale takie zachowania pewnie nie są Wam obce :D.
Dziś o koszulce, właściwie bokserce. Była stara, stara i młodsza już nie chciała być. Wiele razy była już niemal wyrzucona przez moją mamę, bo taka ona przetarta (no na zdjęciach nie wiele widać:P).
Skoro miała iść "na szmatki" to pomyślałam, że nie będzie szkoda jak ją zmarnuję.
Krok po kroku
1. Wymierzyłam mniej więcej ile będę potrzebowała koronki, aby pokryć plecy. Zostawiłam kilka cm. więcej, żeby uniknąć niechcianych braków. Koronka - stary obrusik :D
2. Koronkę zaczęłam przyszywać do koszulki, co było dość czasochłonne... robiłam to ręcznie.
3. Obcięłam resztę koronki, która została po przyszyciu.
4. Enjoy!

8 komentarzy:

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics,