sobota, 4 lipca 2015

Just Depil! - EVELINE

Odkąd pamiętam do golenia włosów z ciała :P używam tylko maszynki. Jestem sceptycznie nastawiona do kremów, depilatorów, wosków i innych rzeczy, które mają nam pomóc. Czy potwierdziło się moje przekonanie, że nie warto? Czy może jednak zmieniłam zdanie? - odpowiedź w dalszej części posta.
Krem do depilacji od EVELINE COSMETICS dostałam na spotkaniu blogerek. Sama nigdy nie dokonałabym takiego zakupu, Zrobiłam to max 3 razy w życiu i rozczarowanie było za każdym razem . A tym razem? No właśnie.
Krem przeznaczony jest do depilacji rąk, pach i bikini. Odpuściłam sobie ręce (nie robię tego.... ! :D) a wykorzystałam na nogi.
Wydajność: dwa całkowite golenia z jednej tubki, fajnie.
Efekty: Rzeczywiście podrażnień jest zdecydowanie mniej (bikini się cieszy) i tutaj duży plus. Na nogach oczywiście też mniej podrażnień, ale niestety, pomimo stosowania wedle zaleceń z ulotki, krem nie poradził sobie z całym owłosieniem (duuużo włosków zostało, mimo dokładnego zbierania szpatułką oraz odpowiedniego czasu trzymania kremu). Tak samo z odrastaniem - dwa dni i znów mam trawniczek na nogach...
Moja opinia: Warto przemyśleć ten zakup przed wyjazdem wakacyjnym - ze względu na niepodrażnione bikini. Na prawdę wielki plus! Jednak trwałość efektu jest tak samo marna jak i w przypadku maszynki, którą wg. mnie golenie idzie szybciej. Aha... no i nie śmierdzi :D.
Cena: 8 zł

Kojący balsam po goleniu to miłe zaskoczenie. Jest troszeczkę ciężki, ale szybko się wchłania, całkiem przyjemnie pachnie i ładnie nawilża nogi. Żadnych krostek i podrażnień. Po niego z chęcią wrócę!
Cena: 10 zł

Więc zostało nic innego jak śpiewać "chcę oglądać Twoje nogiii... " :D

2 komentarze:

  1. Ciesze sie, ze ten krem ci przypadł do gustu. Eveline to solidna marka ;) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie że krem ci przypadł do gustu, ja jednak nie jestem zwolenniczką kremów :P

    OdpowiedzUsuń

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics,