poniedziałek, 8 lipca 2019

Masło do ciała - Tutti Frutti - Gruszka i żurawina

Witajcie!
Ostatnio bardzo przykładam uwagę do kończenia swoich zapasów. Przeglądając pełne kartony znalazłam to masło, początkowo myślałam, że to peeling (i z takim zamiarem wzięłam je pod prysznic :D). Jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłam... masło :D.




W plastikowym słoiczku mamy zamknięte 150 ml masła o delikatnej, lekkiej konsystencji. Masło dobrze rozprowadza się po ciele, szybko wchłania, chociaż czuć tłustość jeszcze przez jakiś czas. Zapach jest naprawdę gruszkowo-żurawinowy, a po aplikacji otula ciało i orzeźwia świeżym zapachem na dobrą chwilę. Nawet dobrze nawilża skórę, chociaż w moim przypadku większą rolę odegrało na nozdrzach.

Taki zapach, naprawdę owocowy, zachęca do używania, chociaż zdecydowanie preferuję kremy z pompką. Czasem jednak warto zaryzykować i postawić na zapach ;).
Masło jest średnio wydajne, ale nie jest też drogie - ok. 13 zł.

Lubicie aromatyczne kosmetyki?

7 komentarzy:

  1. Z tej serii miałam peeling i rzeczywiście fajnie pachniał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam takie owocowe produkty do ciała :D

    OdpowiedzUsuń
  3. nie przepadam za masłami do ciała, ale peelingi od nich uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie też liczyłam, że to będzie peeling :D

      Usuń
  4. Miałam to masło. Miło je wspominam. Zapach bardzo mi się podobał.

    OdpowiedzUsuń

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics,