Witajcie!
Lato już biegnie nieubłaganie ku końcowi, co nie zmienia faktu, że chcę Wam przedstawić kosmetyk, który właściwie sprawdzi się nie tylko w upalne dni (ale przede wszystkim ;)).
Posiadaczką wody stałam się dzięki Pauli - suchockabloguje, która namówiła mnie do zakupu - moja pierwsza woda w sprayu. Czy było warto? - jednym słowem TAK i myślę, że tyczy się to każdej wody w sprayu, nie tylko z prezentowanej dziś Balea.
Jeżeli ktoś ma ochotę to można zapoznać się z niemieckim opisem :D. Produkt pochodzi prosto z niemieckiej drogerii, także nie ma polskiego opisu.
Wodę trzymam w lodówce. Aplikowałam ją każdego upalnego (i nie tylko) ranka na twarz zaraz po przebudzeniu. Dodawała energii jak kawa (której w ciąży nie piję) a do tego niesamowicie odświeżała i pobudzała. Wchłaniała się dość szybko i już zaraz mogłam nakładać makijaż.
Podczas największych upałów, gdy niesamowicie puchłam, psikałam sobie także stopy, dłonie, dekolt. Niesamowite orzeźwienie i ulga :).
Kosmetyk jest bezwonny i naturalny. Nie powoduje uczulenia, podrażnienia i wysuszenia. Bardzo wydajny!
Kosmetyk jest bezwonny i naturalny. Nie powoduje uczulenia, podrażnienia i wysuszenia. Bardzo wydajny!
Powiem Wam szczerze, że nie wiem dlaczego nigdy wcześniej nie użyłam takiego kosmetyku. Jak dla mnie bomba! Szczególnie w upały. Podejrzewam, że i jesienią (wtedy może już nie z lodówki) będę używać jej do obudzenia się :).
Jeżeli kiedykolwiek wahałyście się nad zakupem - WARTO :).
Polecam w podróży, w upalne dni, zaraz po przebudzeniu i podczas opalania :).
Polecam w podróży, w upalne dni, zaraz po przebudzeniu i podczas opalania :).
Chyba czegoś takiego właśnie poszukiwałam.
OdpowiedzUsuńLubię produkty Balea.
Jestem bardzo ciekawa tej wody termalnej.
Szkoda, że nie znałam wcześniej właśnie tego kosmetyku od Balea.
Pozdrawiam piątkowo :)
też ją mam i nie wyobrażam sobie lata bez niej :D
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie widziałam czegoś takiego.
OdpowiedzUsuńBuziaki, mój blog c:
Ja w tym roku w upały też katowałam :D ale ulga...
OdpowiedzUsuńmoje must have kolejnego sezonu! :D
UsuńOoo dzieki za polecenie! Mysle, ze kiedys skorzystam z niej :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńJak mieszkałam w DE to był mój must have w czasie lata :D
OdpowiedzUsuńzazdroszczę dostępu do DM na wyciągnięcie ręki :P
UsuńArtykuł fajnie skonstruowany. Produkt wygląda dosyć fajnie.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej wcześniej, ale wydaje się super, zwłaszcza na wakacje :)
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że jej nie kupiłam w DM, a byłam tylko raz w życiu :<
OdpowiedzUsuń