piątek, 19 lipca 2019

Pomadka w płynie Bourjois Rouge Edition Velvet - 05 Ole flamingo!

Witajcie!
Jak urlopy? Jesteście przed, a może już po? Hmm a może w trakcie? Ja nie ukrywam, że lato mogłoby dla mnie trwać cały rok! Ale to ciepłe lato ;).

Dziś chcę Wam pokazać moje małe odkrycie, które jest nagrodą w konkursie od Bourjois Polska. Od dawna czaiłam się na taki kolor pomadki, ale nigdy nie było okazji ani sprawdzić odcienia ani trwałości. Od jakiegoś czasu upodobałam sobie pomadki w płynie, więc skoro mogłam wybrać kolor nagrody postawiłam na to czego szukam! I się nie zawiodłam! Mój kolor to 05 Ole Flamingo!
Matową pomadkę w płynie mamy zamkniętą w klasycznym, prostokątnym, plastikowym opakowaniu, z nakrętką w kolorze. Nakrętka nie przekręca się i jest szczelna. Aplikator to miękka, normalna w przypadku takich pomadek, gąbeczka. 

Doświadczenie nauczyło mnie, aby aplikować mniej, a częściej. Dlatego też nakładam dwie lekkie warstwy. Intensywny kolor wymaga od nas precyzji w aplikacji, gdyż łatwo można zepsuć efekt, a uzyskać po prostu rozmazane usta. Brakuje mi tu konturówki! (którą muszę koniecznie skompletować do tego koloru!)


Kolor jest piękny! Idealny! Cudownie soczysty! Poniższe zdjęcia są robione w nieco innym świetle, ale myślę, że idealnie oddają ten róż! Zdjęcia są bez dodatkowej obróbki.
Pomadka należy do trwałych, to jej plus i minus. O ile schodzi dość równomiernie to ciężko ją zmyć, nawet podczas wieczornego demakijażu. Poza tym, nie zastyga tak idealnie, także zostawia widoczne ślady na ubraniach, skórze, może się rozmazać podczas jedzenia, co przy takim kolorze rzuca się w oczy. 
Nie obliczam trwałości na godziny, a na posiłki. Obiad, kawa i deser w moim przypadku nie wymagały poprawy kosmetyku. 
Normalne jest to, że jako matowa pomadka wysusza usta. Niezależnie od pomadki usta warto nawilżać i peelingować regularnie. Wtedy też mamy gwarancję, że kolor ładnie się rozłoży i dłużej utrzyma.

Kolejna zaleta to cena! Możemy ją znaleźć już od 9,99 zł!  Do tego konturówka od Bourjois w podobnej cenie. Jak dla mnie odpowiada!






poniedziałek, 8 lipca 2019

Masło do ciała - Tutti Frutti - Gruszka i żurawina

Witajcie!
Ostatnio bardzo przykładam uwagę do kończenia swoich zapasów. Przeglądając pełne kartony znalazłam to masło, początkowo myślałam, że to peeling (i z takim zamiarem wzięłam je pod prysznic :D). Jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłam... masło :D.




W plastikowym słoiczku mamy zamknięte 150 ml masła o delikatnej, lekkiej konsystencji. Masło dobrze rozprowadza się po ciele, szybko wchłania, chociaż czuć tłustość jeszcze przez jakiś czas. Zapach jest naprawdę gruszkowo-żurawinowy, a po aplikacji otula ciało i orzeźwia świeżym zapachem na dobrą chwilę. Nawet dobrze nawilża skórę, chociaż w moim przypadku większą rolę odegrało na nozdrzach.

Taki zapach, naprawdę owocowy, zachęca do używania, chociaż zdecydowanie preferuję kremy z pompką. Czasem jednak warto zaryzykować i postawić na zapach ;).
Masło jest średnio wydajne, ale nie jest też drogie - ok. 13 zł.

Lubicie aromatyczne kosmetyki?

środa, 3 lipca 2019

Plastry na wągry z Aliexpres

Witajcie!
Myślę, że zamawianie kosmetyków na Aliexpres to jak jazda motorem po zatłoczonym mieście z zamkniętymi oczami. Ryzyko dość duże, chociaż wiem, że są zwolennicy i sobie chwalą niektóre produkty. Jedyna rzecz, z którą pozwoliłam sobie zaryzykować to plastry na wągry.
Dostajemy je w małym woreczku, w zależności ile zamawiamy, każdy jest przyklejony do przeźroczystej płytki. Nie znamy poza tym nic - producenta, składu, daty produkcji i zużycia.
Plaster, jak inne tego typu plastry, aplikujemy na wilgotny nos. Nowością dla mnie były nacięcia, które pozwoliły lepiej dopasować plaster do powierzchni nosa. Dobrze przylegał, nie brudził nadto po aplikacji. Klasycznie trzymamy na nosie aż do wyschnięcia i odrywamy.
Efekty: marne, a właściwie żadne. Nie wiem jakim sposobem innym one działają, u mnie kompletnie się nie sprawdziły! Na całe szczęście nie były drogie, co nie zmienia faktu, że zbędnie wydałam pieniądze. Nie ma też zdjęcia PO aplikacji, gdyż po prostu nie było co pokazać.

Link do aukcji podaję TUTAJ

Cena: 3,39/10 sztuk

Przy okazji porównania przypomnę Wam dwa poprzednie posty o plastrach na wągry:
oraz tych, które były przeciętne - Charcoal Nose Strips.

Robicie zakupy na aliexpres? Macie jakieś swoje faworyty? ;)

A może interesuje Was post o zakupach z Aliekspress? Dajcie znać w komentarzach!