11 listopada, korzystając z wolnego dnia, udałam się z Dawidem do Tykocina i Kiermus. Są to dwie nieduże miejscowości zlokalizowane 30 km od Białegostoku.
Sam Tykocin to miasto często odwiedzane przez turystów ze względu na swoje żydowskie korzenie, gdzie ewidentnie widać naleciałości dawnej kultury. Malowniczo położone nad rzeką Narew pozwala na chwilę odpocząć i przenieść się w nieco dawniejsze czasy. Centrum miasta wyłożone jest kotką i otoczone, nadającymi uroku, budynkami. Po drugiej stronie rzeki znajduje się zamek, który jest hotelem i restauracją, jednak z zachowanym kształtem i stylem.
W Kiermusach znajduje się rekonstrukcja starodawnej karczmy, dworu staropolskiego oraz staropolskiego bazaru. Kilka kroków dalej jest zamek (muzeum).
Sam Tykocin to miasto często odwiedzane przez turystów ze względu na swoje żydowskie korzenie, gdzie ewidentnie widać naleciałości dawnej kultury. Malowniczo położone nad rzeką Narew pozwala na chwilę odpocząć i przenieść się w nieco dawniejsze czasy. Centrum miasta wyłożone jest kotką i otoczone, nadającymi uroku, budynkami. Po drugiej stronie rzeki znajduje się zamek, który jest hotelem i restauracją, jednak z zachowanym kształtem i stylem.
W Kiermusach znajduje się rekonstrukcja starodawnej karczmy, dworu staropolskiego oraz staropolskiego bazaru. Kilka kroków dalej jest zamek (muzeum).
Zakochańce :*
OdpowiedzUsuńJacy kochani! ;)
OdpowiedzUsuńPięknie ;>
Musiało być super :) Cudnie wyglądacie :D
OdpowiedzUsuńTykocin bardzo mi się podoba, w drugiej miejscowości nie byłam... i śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia!! :)
OdpowiedzUsuń