Ubrań mi namiętnie przybywa. Zaczynam powoli gromadzić rzeczy na wyjazd na erasmusa do Portugalii, co kończy się nieustannymi zakupami i wydawaniem pieniędzy. Non stop. Na szczęście kosmetyków nie zamierzam kupować i ciągnąc ich ze sobą z Polski, także nie tylko miejsca, wagi, ale złudnie też i pieniędzy nieco zaoszczędzę. Co prawda wyjazd wciąć wisi na włosku, ale jestem nastawiona na TAK! :)
W taki o to sposób w mojej szafie zagościło kilka nowych rzeczy. Przede wszystkim NIKE AIR MAX 90, przed którymi broniłam się dość długo. Nie uznawałam ich za buty :D hah, ale nigdy nie mów nigdy. Od kilku miesięcy chorowałam na nie! Co prawda początkowo chciałam nieco inne kolory (te same, ale w innym zestawieniu). Ostatecznie padło na ten model. Póki co jestem z nich zadowolona :).
Wizyty w galerii zawsze owocują w zakup jakiś "szmatek". Dzisiejsza przyniosła ze sobą cekinowy, zwiewny top w kolorze pudrowego różu. Widzę ją w lekkich, letnich stylizacjach, a także na imprezach!
W taki o to sposób w mojej szafie zagościło kilka nowych rzeczy. Przede wszystkim NIKE AIR MAX 90, przed którymi broniłam się dość długo. Nie uznawałam ich za buty :D hah, ale nigdy nie mów nigdy. Od kilku miesięcy chorowałam na nie! Co prawda początkowo chciałam nieco inne kolory (te same, ale w innym zestawieniu). Ostatecznie padło na ten model. Póki co jestem z nich zadowolona :).
Wizyty w galerii zawsze owocują w zakup jakiś "szmatek". Dzisiejsza przyniosła ze sobą cekinowy, zwiewny top w kolorze pudrowego różu. Widzę ją w lekkich, letnich stylizacjach, a także na imprezach!
Wracając jednak do, preferowanego przede mnie, prostego stylu padł też zakup czarnej, koronkowej spódniczki. Idealna nie tylko do gładkiej bluzeczki, ale także do koszuli. W połączeniu z rajstopami zimą i bez rajstop latem. Oczywiście czarne szpileczki obowiązkowe ;-).
I biżuteria. Tej nigdy za wiele! Tu tylko cześć nowych nabytków. W związku z tym, że kupuję kolczyki nie złote i nie srebrne (zbyt często je gubię, żeby wydawać na nie fortunę...) to jestem skazana na czarniejące elementy, które nieestetycznie brudzą skórę. Zaopatrzyłam się w malutkie matowe i błyszczące (nie ma zdjęć jeszcze 3 par ;-)), a także w nieco większe koła, na odważniejsze wyjścia! :)
cekinowy top bardzo mi się spodobał:)
OdpowiedzUsuńCzy tylko dla mnie nie podobają się Air Maxy :D?
OdpowiedzUsuńCekinowy top jest uroczy!
ja też dłuuuugi czas nie mogłam się do nich przekonać aż zamarzyłam je mieć :D z nienawiści do miłości :D
Usuń