Jest wolne. Wstałam 2 godziny temu i w zamyśleniu siedzę przed komputerem. Chyba zaraz się skuszę na spacer po mieście w świeżym powietrzu.
Dziś wieczorem umówiłam się z moimi dziewczynami "na frytki". W związku z tym, że z naszej piątki tylko ja mam frytkownice imprezy zawsze kończą się u mnie, właśnie na frytkach. Dawno nie widziałam się z moimi dziewczynami. Praca, szkoła czy inne obowiązki uniemożliwiały nam spotkania. Pamiętam, że rok temu, w semestrze zimowym, miałyśmy jakoś więcej czasu... A teraz plan na uczelni taki, że usiąść i płakać. Sesja się zbliża, ale nikt póki co o tym jeszcze nie myśli.Książki leżą schowane w szafce i czekają na ostatnią chwilę - norma. Ale wróćmy do babskiego wieczorku.
Miła atmosfera, kiedy spotykasz się ze znajomymi na co dzień przebywającymi z innymi ludźmi. Masa tematów do omówienia, smutnie i wesołe historie. Zawsze mamy sobie wiele ciekawego do opowiedzenia. Często też jedna drugą skrzyczy czy zgani za jakieś zachowania czy sytuacje - ale od tego są przyjaciele. Na takich spotkaniach pada wiele propozycji imprez, spotkań, planów. Większość z nich nigdy nie zostaje zrealizowana, ale planować nikt nam nie broni :).
Dziś wieczorem umówiłam się z moimi dziewczynami "na frytki". W związku z tym, że z naszej piątki tylko ja mam frytkownice imprezy zawsze kończą się u mnie, właśnie na frytkach. Dawno nie widziałam się z moimi dziewczynami. Praca, szkoła czy inne obowiązki uniemożliwiały nam spotkania. Pamiętam, że rok temu, w semestrze zimowym, miałyśmy jakoś więcej czasu... A teraz plan na uczelni taki, że usiąść i płakać. Sesja się zbliża, ale nikt póki co o tym jeszcze nie myśli.Książki leżą schowane w szafce i czekają na ostatnią chwilę - norma. Ale wróćmy do babskiego wieczorku.
Miła atmosfera, kiedy spotykasz się ze znajomymi na co dzień przebywającymi z innymi ludźmi. Masa tematów do omówienia, smutnie i wesołe historie. Zawsze mamy sobie wiele ciekawego do opowiedzenia. Często też jedna drugą skrzyczy czy zgani za jakieś zachowania czy sytuacje - ale od tego są przyjaciele. Na takich spotkaniach pada wiele propozycji imprez, spotkań, planów. Większość z nich nigdy nie zostaje zrealizowana, ale planować nikt nam nie broni :).
Uwielbiam takie "posiadówki" z przyjaciółkami ;)]
OdpowiedzUsuńDobre jedzenie,miło spędzony czas ;)
Pozdrawiam.
No wiem wiem :) chociaż wolę zrobić sama, żeby wiedzieć gdzie co mam, zawsze to też jakaś forma nauki ;) ogólnie jestem dość systematyczną osobą, także chociaż w tym chcę być w miarę do przodu :D
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuń"Frytki dla mojej krysi" :P Widzę słodycze.. ecch :D
OdpowiedzUsuńPrzy okazji jak już tu jestem, to dodaję do obserwowanych :)
Pozdrawiam serdecznie :)
miłej zabawy!
OdpowiedzUsuń:) lubię takie wieczory :)
OdpowiedzUsuńfajne świeczuszki ;)
OdpowiedzUsuńświetne świeczki! :)
OdpowiedzUsuń