Witajcie!
CENA: ok. 2 zł/szt.
Znacie te maseczki? Która z nich jest Waszym faworytem?
Marion ostatnio wypuścił szereg maseczek owocowo-warzywnych, które jakby nie patrzeć kuszą do zrobienia swojego domowego spa. W moje ręce wpadło 5 z nich i zapraszam Was do zapoznania się z moimi odczuciami na ich temat.
Początkowo (jak widać po zdjęciach) chciałam opisywać każdą maskę oddzielnie. Jednak w trakcie używania stwierdziłam, że nie ma to większego sensu. Różnią się tylko kolorem i zapachem, czasem kolejnością w składzie, a efekty są zawsze te same.
EFEKTY: Jak wspomniałam wcześniej, każda z nich miała ten sam efekt - zdecydowanie nawilżała. Po każdej aplikacji widziałam, że moja cera jest promienna i odżywiona. Nie zapycha, nie uczula. Lekko wyczuwalne zapachy nie rozpraszają, a kolory nie farbują skóry (nawet ta marchewkowa po wchłonięciu nie zostawia pomarańczowego odcienia).
Saszetki (7,5 ml) wygodnie się otwierają, choć zmienny ich kształt sprawia lekkie problemy przy wydobywaniu maski. Każde opakowanie starcza na 2-3 aplikacje (chyba, że ktoś lubi na grubo!).
CENA: ok. 2 zł/szt.
Znacie te maseczki? Która z nich jest Waszym faworytem?
Ale mają przesliczne pdueleczka <3 :) pozdrawiam i zapraszam na nowy wpis ;*
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te maseczki choć firma mi dobrze znana :) Szpinakowa mnie bardzo ciekawi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje,
www.in-makeup-world.blogspot.com
Wiele czytałam o tych maseczkach, ale nie miałam żadnej wersji.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ale jeśli nawilżają to jest to coś czego szukam. Cena też przyzwoita.
OdpowiedzUsuńcena naprawdę jest ekstra! wg. mnie warto :)
UsuńMiałam warzywne wersje :)
OdpowiedzUsuńMiałam wszystkie i nawet o nich pisałam :)
OdpowiedzUsuńjeżeli nie widziałam lecę sprawdzić :)
UsuńNie używałam ich jeszcze ale zaciekawiły mnie, muszę wypróbować. ;)
OdpowiedzUsuńcóż, polecam :D
UsuńWyglądają tak apetycznie !
OdpowiedzUsuńCena przyjemna, ale jednak nadal pozostane przy tradycyjnych płachtach mimo, ze lubie Marion :)
OdpowiedzUsuńA ja za tymi w platach wlasnie srednio przepadam :)
UsuńUwielbiam maseczki ale tych jeszcze nie testowałam :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na urodzinowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2018/07/happy-birthday-to-me.html
Też w sumie jeszcze nie miałam okazji testować. Trafiłam na kolejny artykuł o nich więc trzeba będzie w końcu to zrobić
OdpowiedzUsuń