Muszę się Wam pochwalić, że poprawiła angola :D, z 13,5 na 18 haha :D. Do tego czas oddawać rozmaite dokumenty i projekty... ostatnie tygodnie! Właściwie ostatnie 16 dni :(.
Choroba prawie mi już przeszła. Całe szczęście! Nienawidzę mieć katar, kichać co pięć minut i nie móc wychodzić na dwór!
Dziś stylizacja z nowo zakupioną bluzeczką. Łup z bazarku, za 40 zł. Kolor - cudo! Dawno myślałam o zakupie bluzeczki właśnie w takim kolorze! A co więcej ma wspaniałe wycięcie na plecach i złoty łańcuszek (trochę widać na zdjęciach :)).
Spodnie są z Pull & Bear - totalnie ich nie polecam i piszę to już po raz setny! okropnie się przecierają. Nie mają nawet roku, są rzadko noszone i rzadko prane, a wyglądają jak stare szmatki ;/. Żałuję!
Buty - CCC, moje ulubione, zwyczajne, czarne czółenka.
I jak Wam się podobam w takich kolorach?
śliczna bluzka!
OdpowiedzUsuńcudne to zdobienie na plecach :)
OdpowiedzUsuńBluzka jest cudna:) Pasuje Ci ten kolorek:)
OdpowiedzUsuńPiękna bluzka :D Ten kolor jest cudny :D
OdpowiedzUsuńbluzka mega! :)))
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygladasz w tych rurkach. A bluzeczka tez cudna. :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie ; )
OdpowiedzUsuńśliczne paznokcie:)
OdpowiedzUsuń