Witajcie!
10 marca 2018 miałam przyjemność uczestniczyć w kolejnym spotkaniu blogerek! To już chyba mała tradycja, ze takie spotkania odbywają się w okolicach Dnia Kobiet :), rok temu ja organizowałam takie spotkanie :). Zapraszam Was do relacji ze spotkania :).
Muszę dodać, że na spotkanie wybrałam się całą rodziną - z Dawidem oraz Aleksandrą <3. Cóż, obecnie nigdzie się nie ruszam bez mojego Małego Ogonka. Na szczęście Ola była grzeczna i nie przeszkadzała ciociom w rozmowach i zabawie, a wręcz sama zabawiała towarzystwo i w niektórych obudziła instynkt macierzyński ;).
Tym razem organizatorkami były Kasia (doubleidentity) oraz Emilka (kobiecości) - Dziękuję za zaproszenie! Spotkałyśmy się w naszym pięknym (choć sezonowym) podlaskim Augustowie! w pizzerii Toni Peperoni, która mieści się przy Rynku Zygmunta Augusta 10. Pizzeria o tyle mnie zaskoczyła, że kelnerka znała każdą pozycję z MENU, jak na egzaminie odpowiadała: nr na karcie - nazwa dania i odwrotnie! a tych numerów było ponad 50... podziwiam :D. Jedzenie było w ogromnych i smacznych porcjach. Ja zamówiłam sałatkę paryską i naprawdę byłam syta. Oczywiście herbatę wypiłam zimną :D.
Jeżeli szukacie odskoczni od klasycznych wnętrz to naprawdę polecam to miejsce. Mieści się w piwnicy... ale jakże stylowej! Czerwona cegła, lekko zamkowy wystrój pozwala cofnąć się do innej epoki i poczuć jak zapętla się czas w architekturze. Coraz częściej powraca się do dawnych epok, stylu gotyckiego czy renesansowego. A tu mamy przykład "czarno na białym" jak wykorzystać dawną piwnicę i stworzyć w niej klimatyczną pizzerię.
Osobiście jestem na niewielu zdjęciach. Wszystko dlatego, że cały czas biegałam z Olą, albo po prostu już musieliśmy wracać :(.
Wśród uczestniczek pojawiło się wiele nowych dla mnie twarzy. Poniżej macie organizatorki, Kasię (doubleidentity) i Emilkę (kobiecości), które znam już od dawna, nie raz widziałyśmy się blogowo i prywatnie :) i pewnie jak tylko dopisze pogoda znów się spotkamy.
Patrycję (gabrysiowamama) też miałam okazję już poznać, rok temu, gdy sama organizowałam spotkanie :). Zuzę (zuzkapisze) poznałam właśnie na tym spotkaniu :).
Agnieszka (ladyaggu), którzy przyjechała do nas aż z Olsztyna! oraz Ewelina (alleve)... aż z Katowic (czy Kielc? :P)! Dziewczyny, mam nadzieję, że droga była warta spotkania ;).
Kolejna nowa twarz to Iwona (Sieje Teje), białostoczanka. Aż dziwne, że wcześniej się nie spotkałyśmy :).
I na deser ostatnia nowa twarzyczka - Marta (marciik) :)
I oczywiście mój słodki Rodzynek - Ola :*.
Na grupowe się nie załapałam :(. Cóż, nic straconego, na następnym będę :D.
Razem z nami miała być także Madzia (my women's world), jednak nie mogła dotrzeć. Ale jak już wspomniałam - co się odwlecze to nie uciecze, Magdę dopadnę jeszcze nie raz :*.
Same organizatorki - Kasia i Emilka wywiązały się idealnie ze swojej roli i zapewniły nam szereg atrakcji :D było kalambury i blogerska krzyżówka :D. Pisałyśmy także wierszyk, ale wyszedł na tyle frywolny, że nie nadaje się do publikacji, na zawsze pozostanie w naszych wspomnieniach... na pewno z uśmiechem :D.
Coś, co podoba mi się w spotkaniach, w których miałam okazję uczestniczyć jest cel charytatywny. Nie ważne jaki jest cel, ważne, aby był. Tym razem wspierałyśmy Augustowskie Stowarzyszenie RAZEM OSIĄGNIEMY CEL. Przede wszystkim jeżeli nie wiecie komu podarować swój 1% podatku to zachęcam do wybrania jednego z dzieci, które jest pod opieką stowarzyszenia, osobiście wiem, że warto pomagać i odkąd się rozliczam zawsze kogoś obdarowuję w ten sposób.
My wspierałyśmy stowarzyszenie finansowo oraz zbierając plastikowe nakrętki. Do akcji przyłączyli się poniżsi patroni, którzy przekazali zestawy do licytacji:
STRONA INTERNETOWA Firma dodatkowo wsparła nas plastikowymi nakrętkami! :)
Dzielnie walczyłam i dla siebie wylicytowałam zestaw od Silcare oraz od elfa Pharm.
Klasycznie odbyła się wymianko-wciskanka. Tym razem wróciłam bez części "wciskanki" :D jeszcze nie wiem jak mnie to ominęło :D. Kilka lakierów, tusz, kremy... kosmetyki mi znane, albo ciekawiące mnie :).
Na spotkaniu pojawili się także inni patroni, którzy przekazali prezenty dla uczestniczek, czyli dla nas. Wśród nich pojawiło się wiele nowości i wiele klasyków, ale szerzej o tym będzie oddzielny wpis ;).
Na pewno wspaniale spędziłyście czas :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze ! :) uwielbiam takie spotkania :)
UsuńByło super ❤ Katowice!!! :D
OdpowiedzUsuńa widzisz :D dobrze trafiłam za pierwszym razem :D
UsuńCudownie ♥ I mnie mnie przecież mnie tam zabrakło !! :D Ale już niedługo wpadam na kawuśkę !: ***
OdpowiedzUsuńMoże się razem.spikniemy 😄
UsuńKoniecznie!!!!! :*
UsuńUznaję, że spotkanie było bardzo udane:) Uśmiechy mówią same za siebie:)
OdpowiedzUsuńCudowne są takie spotkania :) nowe znajomości i uśmiech na twarzach <3
OdpowiedzUsuńNo kochana bardzo miło było mi Cię ponownie spotkać i poznać maleńką Olenkę :)
OdpowiedzUsuńi nam było miło znów się zobaczyć! :)
UsuńBardzo miło było poznać Ciebie i Twoją córeczkę, fajne z Was dziewczyny! :)
OdpowiedzUsuńdzięki ;) miło było poznać i mam nadzieję, że jeszcze nie raz się spotkamy :)
UsuńCudnie to opisałaś :* Cieszę się, że byliście <3 buziaki i do następnego! :*
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że nie będę czekała znowu pół roku! :P
Usuńmusiało być super:)
OdpowiedzUsuńLubię oglądać zdjęcia z takich spotkań. Fajnie Was zobaczyć! :-)
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam, że jest tyle blogerek z mojej okolicy :)
OdpowiedzUsuńWidać, że spotkanie minęło w dobrej atmosferze.
i jeszcze więcej niż tutaj :)
UsuńCieszę się, że mogłyśmy się poznać. Było mi bardzo miło. Świetne spotkanie i oby takich więcej - a Olcia cudowna!
OdpowiedzUsuńoby oby! Czekam na kolejne spotkanie! :)
UsuńWidać, że spotkanie udane i fajne miejsce :)
OdpowiedzUsuńWspaniale kochana, że byłaś z nami, poprawki byliście z nami... córeczka cudowna :)
OdpowiedzUsuńno tak, bo my całą rodziną podróżujemy! :) teraz Ola czeka aż pozna Niki ;)
Usuń