niedziela, 9 sierpnia 2020

Balsam do ciała - SOLVERX Sensitive Skin

Witajcie!
Balsamy od Solverx dostałam do testowania od Meet Beauty Conference już dawno, ale też i dawno je zużyłam, nadeszła pora na opinie ;). Na zdjęciach jest tylko jeden z dwóch, który miałam okazję testować - Sensitive skin, drugi to Atopic skin. Wg mnie oba były bardzo podobne, wszakże miały działaś na ten sam rodzaj skóry - delikatną, wymagającą nawilżenia i ochrony.
























Balsam dostajemy w miękkiej tubie, zamykanej na klasyczny "klik", z oczkiem do dozowania, o pojemności 200 ml. Konsystencja w obu przypadkach jest raczej zbita, nie rozlewa się. Jednak o ile dobrze się rozsmarowuje tak wchłania się ekstra długo, pozostawiając jeszcze chwilę białe ślady. Po wchłonięciu nie ma tłustego filtru, jak to zazwyczaj bywa w takich kosmetykach. 
Zapach jest dość dziwny, jednak to chyba zaleta tego kosmetyku - bo jaki byłby cel substancji zapachowym w kosmetykach stricte nawilżających problematyczną skórę? Na początku myślałam, że krem jest stary... jednak wciąż był w terminie, więc taki jego "urok".
No i cóż, najważniejsze - efekty. Niestety, nie było wielkiego wow i zaskoczenia. Był to klasyczny balsam do ciała, o przeciętnych efektach, bez zapachu. Od wersji Atopic oczekiwałam naprawdę dużo, gdyż moja córka zmaga się ze zmianami AZS, jednak było rozczarowanie.
Co do ceny, waha się od 25 do nawet 70 zł. Faktycznie, wydaję dużo na kremy nawilżające, szukając ideału dla delikatnej skóry dziecka, jednak nie tym razem.

5 komentarzy:

  1. też miałam okazje testować ten balsam, mnie również nie powalił na łopatki... ale odkryłam ostatnio eeny meeny balsam sos i krem łagodzący- sprawdź tę markę Martysia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, jeszcze nie słyszałam o tej marce! Musze poszperac w internecie co to ciekawego :)

      Usuń
  2. Pierwszy raz widzę tą markę i balsam.
    Tez ostatnio szukałam czegoś dobrego dla dzieci pod kontem AZS i polecam La Roche Posay Lipikar AP+M oraz tańszy Dexeryl.
    Ponoć Cetaphil jest świetny, ale ja nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaraz po solverx kupiłam dexeryl i to obecnie nasza miłość :D naprawdę wyleczyło skórę córki, jak nic nigdy wcześniej! Od La Roche Posay miałam ten w wersji próbek, był taki przeciętny. O Cetaphil też czytałam dużo dobrego, tak samo jak CeraVe, być może jeszcze przetestujemy :)

      Usuń
    2. Koniecznie muszę kupić ten Dexeryl, w nim nadzieja na poprawę kondycji skóry syna. Wiele już kosmetyków przetestowalismy ale efekty były dość słabe, więc zobaczymy jak sobie poradzi kolejny kosmetyk :)

      Usuń

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics,